listopad 2012
Nie jestem fanem muzeów, i staram się raczej ich nie odwiedzać. Natomiast sam Rzym można nazwać jednym wielkim muzeum, w którym na każdym kroku coś zaskakuje. Najbardziej podobała mi się Kaplica Sykstyńska w Watykanie oraz rzymskie place. Jedzenie jakoś nie przypadło mi do gustu (może źle trafiałem?), z wyjątkiem nieziemskich lodów i smakołyków z cukierni - pierwsza klasa.