Na wstępie
Poniższe porady i uwagi opieram na własnych doświadczeniach. Postaram się je uzupełniać w miarę upływu czasu. Przed wyjazdem warto zrobić sobie choćby zarys planu, co chcesz zobaczyć, szczególnie jeżeli wyjazd jest ograniczony czasowo. Na miejscu, szczególnie poza Unią Europejską, nie zawsze jest dostęp do Internetu i znalezienie czegoś ciekawego w okolicy może się okazać nie lada wyzwaniem. W wielu miejscach na świecie, infrastruktura drogowa nie jest mocną stroną i przejazd np. 100-200 km może zająć cały dzień. Czasami różne okoliczności mogą pokrzyżować nasze plany - atrakcja może być zamknięta, miejsce może rozczarować, może dojść do załamania pogody, ale nie ma co się wtedy załamywać - po prostu tak się zdarza. Warto również ubezpieczyć się i to w sprawdzonym, działającym na świecie towarzystwie ubezpieczeniowym (ja sam najczęściej korzystam z usług Generali). Wypadki chodzą po ludziach - samemu poważnie jeszcze ich nie doświadczyłem, ale znajomi dzięki temu uniknęli płacenia dużych kwot za leczenie, szczególnie w USA. W podróżowaniu mam zasadę, że nie kupuję rzeczy od dzieci, ponieważ czasami są one wykorzystywane przez dorosłych do pracy i przez to nie chodzą do szkoły.
Co spakować?
aktualizacja: 24 stycznia 2019 r.
Poniżej znajduje się lista rzeczy, które warto zawsze zabrać ze sobą w dłuższe podróże. Jadąc z plecakiem warto starać się spakować jak najlżejsze rzeczy. Podstawowe kosmetyki można kupić na miejscu, nie warto więc zabierać dużych opakowań, co najwyżej próbki lub małe pojemniki. Co do ubrań, to polecam przeprowadzić ostrą selekcję i zabierać stare rzeczy. Starą koszulkę można wyrzucić i kupić nową. W hotelach lub hostelach często są też dostępne pralnie lub ciuchy można wyprać ręcznie. Odnośnie obuwia należy brać tylko sprawdzone i wygodne buty. Dobrze mieć zrobioną kopię dokumentów (szczególnie paszportu) i trzymać ją zabezpieczoną np. na skrzynce pocztowej lub w chmurze.
A co wziąć ze sobą?
Szczepienia
aktualizacja: 6 września 2023 r.
Podróżowanie, szczególnie do egzotycznych krajów, bez szczepień jest trochę jak ruletka. Nigdy nie wiesz czy zostaniesz zakażony jakąś chorobą czy nie. Warunki sanitarne czy opieka medyczna nie zawsze są na takim poziomie, jak choćby w naszym kraju. Ale nawet w Polsce, idąc do szpitala, powinno się być zaszczepionym na wirusowe zapalenie wątroby typu B. Jeżeli zależy Ci na bezpieczeństwie w podróży i otaczających Cię ludzi, to warto najpierw zapoznać się z informacjami o ryzyku zakażeń w danym kraju np. na stronie Szczepienia Dla Podróżujących [http://www.szczepieniadlapodrozujacych.pl/], a później dokonać wyboru :) Ja sam jestem zaszczepiony przeciwko: odrze, śwince, różyczce, wirusowemu zapalenia wątroby typu A i B, błonicy, tężcowi, krztuścowi, poliomyelitis, durowi brzusznemu, kleszczowemu zapaleniu opon mózgowych. Niektóre szczepienia, np. na dur brzuszny, trzeba powtarzać co kilka lat. Przy okazji warto założyć w punkcie szczepień "Międzynarodową Książeczkę Szczepień", potocznie nazywaną "żółtą książeczką". I oczywiście mieć tą książeczkę ze sobą w podróży.
Na malarię nie ma jeszcze skutecznej szczepionki, można przyjmować za to leki. Przed ich zastosowaniem warto jednak zasięgnąć opinii lekarza.
Biegunka i flora bakteryjna
aktualizacja: 26 sierpnia 2019 r.
Jadąc szczególnie do biedniejszych krajów, gdzie woda i flora bakteryjna potrafią być inne niż w Europie lub bogatszych krajach, warto zaopatrzyć się w odpowiednie leki, które mogą pomóc w leczeniu biegunki. Kilka z nich wymieniłem powyżej w dziale "Co spakować?". Osobiście polecam Nifuroksazyd, który uratował mi życie w Kambodży, po bardzo ciężkim zatruciu. Często mam ze sobą jednak też inne leki np. z loperamidem oraz polecany przez mojego lekarza i innych podróżników - antybiotyk Xifaxan (w przypadku ciężkiego przebiegu choroby). Najlepiej jednak przed wyjazdem skonsultować się z lekarzem. Z doświadczenia wiem, że niektóre leki przeciwbiegunkowe inaczej działają np. w Azji a inaczej w Afryce, dlatego warto mieć kilka rodzajów. Zmiana flory bakteryjnej nie zawsze kończy się jednak biegunką, często za to rozstrojem żołądka, rozwolnieniem lub bólami brzucha. Dlatego na dwa tygodnie przed wyjazdem polecam zacząć brać probiotyk i kontynuować jego zażywanie w trakcie podróży. Poza tym dobrze jest spakować do apteczki elektrolity, jak na przykład Orsalit lub Gastrolit (niektóre elektrolity wydawane są na receptę).
Podczas podróży trzeba pamiętać także o kilku podstawowych zasadach:
- myj często ręce (warto zabrać ze sobą płyn antybakteryjny i chusteczki antybakteryjne);
- wodę pij wyłącznie butelkowaną (szczególnie w krajach słabo rozwiniętych);
- warto pić także Coca-Colę, która zawiera kwas ortofosforowy i z mojego doświadczenia nieco pomaga w walce z bakteriami;
- zęby myj wyłącznie przy użyciu wody butelkowanej;
- owoce i warzywa myj wyłącznie wodą butelkowaną, a nie kranówką;
- nie używaj lodu do chłodzenia napojów, który jest często robiony z kranówki.
Jak się porozumieć?
aktualizacja: 28 grudnia 2022 r.
Może się wydawać, że znając język angielski można dogadać się wszędzie na świecie. Ale wystarczy odwiedzić choćby Chiny, Rosję czy Amerykę Łacińską, żeby szybko przekonać się, że angielski jednak nie jest tak powszechny. I co wtedy? Uniwersalnym językiem jest język ciała i uśmiech, dzięki którym możemy wiele zdziałać. Do tego obecnie technologia poszła mocno do przodu. Warto zainstalować aplikacje na telefon, takie jak np. Google Translator, DeepL, Microsoft Translator lub inne dedykowane dla danego kraju słowniki (np. Pleco dla Chin). Programy te tłumaczą całe zdania z pisma lub zdjęć. Często mają też funkcję syntezatora mowy, co szczególnie jest przydatne, jeżeli mamy do czynienia z obcym alfabetem. Mimo wszystko przed wyjazdem dobrze jest poznać choćby podstawowe słowa języka tubylców, szczególnie "dzień dobry", "przepraszam", "dziękuję", "tak", "nie". Ludziom miło jest, że staramy się mówić w ich języku ojczystym.
Strony, które warto znać przy planowaniu podróży
aktualizacja: 12 stycznia 2024 r.
Aplikacje, które warto mieć w telefonie
aktualizacja: 28 grudnia 2022 r.