• Zaplanowane wyjazdy: Gran Canaria, Turkmenistan
Niemcy, Austria, Czechy

sierpień 2024

Słowo wstępu

Muszę przyznać, że Niemcy bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Przejechałem autem przez Saksonię i Bawarię. Im bardziej zapuszczałem się na południe kraju, tym było ładniej. Rothenburg ob der Tauber wpisuję na listę najładniejszych miast w Europie. Nad alpejskim, krystalicznie czystym jezioren Eibsee, można poczuć się jak w raju. Krajobrazy odejmują mowę. Czystą przyjemnością było wypicie kawy z najwyższego szczytu Niemiec, czyli Zugspitze (2962 m n.p.m.), skąd przy dobrej pogodzie można zobaczyć Dolomity we Włoszech. W Austrii miałem czas odwiedzić wyłącznie Salzburg z zabytkowym centrum miasta, otoczonym wzgórzami. W drodze powrotnej zatrzymałem się w Czeskim Krumlovie, renesansowym skarbie Republiki Czeskiej, który podobał mi się nawet bardziej niż Praga. Eurotrip, podczas którego przejechałem 2300 km, uważam za niesamowicie udany. Myślę, że szczególnie do Niemiec kiedyś jeszcze będe chciał wrócić, bo mają niesamowcie dużo do zaoferowania turystom.

Kilka porad

Transport

  • W Niemczech przejazdy autostradami dla samochodów osobowych są bezpłatne. W wielu miastach obowiązkowa jest plakietka ekologiczna przyklejona na przedniej szybie samochodu. Więcej informacji znajdziesz na stronie Umwelt-Plakette.de. Plakietkę można zamówić przez Internet np. w serwisie Allegro.

    Sieć dróg szybkiego ruchu jest jedną z najbardziej rozbudowanych na świecie. Przez to jazda autem po Niemczech to czysta przyjemność.

    Niemcy mają dość restrykcyjne prawo i nie warto przekraczać prędkości. Warto zwrócić uwagę na ograniczenia dotyczące parkowania samochodów oraz na sposób parkowania na ulicach w wyznaczonych miejscach - pojazd musi być zaparkowany zgodnie z kierunkiem ruchu i nie może blokować ścieżek rowerowych.

    Trzeba zwracać szczególną uwagę na pieszych i rowerzystów, którzy na przejściach i ścieżkach rowerowych korzystają z bezwzględnego pierwszeństwa. W przypadku kolizji z rowerzystą lub pieszym kierowca samochodu musi liczyć się ze szczegółowym postępowaniem wyjaśniającym, nawet jeśli nie było poważnych następstw zdarzenia.

    Zalecane jest posiadanie kamizelek odblaskowych przez użytkowników pojazdów i zakładanie ich szczególnie podczas opuszczania samochodów unieruchomionych z powodu awarii lub wypadku na autostradach i drogach szybkiego ruchu.

    Z niemiecką policją nie powinno się dyskutować na temat wysokości mandatów, które są precyzyjnie opisane w katalogu wykroczeń. Lepiej zapłacić mandat, inaczej sprawa kierowana jest do sądu.

    Autostrady oznaczone są na niebieskimi tablicami, a pozostałe drogi żółtymi. Co do zasady niemieckie autostrady nie mają ograniczeń prędkości, ale w wielu miejscach na przykład bardziej krętych, czy przy remontach występują takie ograniczenia i zazwyczaj limit prędkości wtedy wynosi 120 km/h. Co do zasady w miastach jest ograniczenia prędkości do 50 km/h, a poza obszarem zabudowanym do 100 km/h, na drogach ekspresowych o dwóch jezdniach do 130 km/h.

    Na stacjach benzynowych nie powinno się włączać silnika przed uregulowaniem należności.

    W Niemczech parkuje się na dwa sposoby. Jeśli przy wjeździe na parking jest napisane "Parkscheibe", wtedy trzeba posiadać tarczkę parkingową z napisem Ankunftszeit, na której ustawia się godzinę przyjazdu zaokrągloną do pół godziny w górę (jeśli np. przyjechaliście o 12:05 ustawiacie 12:30). Na takim parkingu można bezpłatnie zaparkować na czas wskazany przy wjeździe. Na przykład "2 Std." oznacza bezpłatne parkowanie przez 2 godziny. Jeśli przy wjeździe na parking jest napisane "mit Parkschein" lub "nur mit Parkschein" oznacza, że trzeba pobrać bilet parkingowy i zazwyczaj opłacić parking w parkometrze. Nie wolno parkować na chodnikach. Napis pod tablicą parkingową "Bewohner" oznacza parking dla mieszkańców.

    Na drogach krajowych i autostradach powinno trzymać się odpowiedni dystans między autami - co najmniej 50% prędkości wyrażoną w metrach. To znaczy jeśli jedziesz 140 km/h, to odległość przed jadącym przed nami autem powinna wynosić 70 m.

    W miastach jest mało przejść dla pieszych typu "zebra" jak w Polsce. Zamiast tego są często stosowane furty (fussgangerfurt, sugerowane przejścia), czyli pionowe przejścia na skrzyżowaniach, z obniżonymi krawężnikami, często z sygnalizacją świetlną. Pieszy na zebrze ma pierwszeństwo przed przejściem około 2,5-3 m. Przy furtach pieszy nie ma pierwszeństwa i najczęściej z tego typu przejściami można się spotkać.

    Ograniczenia prędkości nie są odwoływane przez skrzyżowania z inną drogą, tak jak jest to w Polsce. Ograniczenia prędkości odwołuje znak drogowy.

    Jeśli widnieje znak "bei Nässe" oznacza to, że podczas deszczu należy jeździć szczególnie ostrożnie.

    Na drogach jednokierunkowych jest zakaz cofania. Drogi jednokierunkowe są oznaczone prostokątnymi tablicami z białą strzałką na niebieskim tle i napisem "Einbahnstraße".

    W Niemczech nie ma zasady prawej ręki przy skrzyżowaniach. Kto pierwszy wjeżdża na skrzyżowanie zależy od "dogadania się" na drodze. Podobna zasada jest w USA.

    Informacje dla kierowców można znaleźć na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
  • Winiety w Czechach są elektroniczne. Można je kupić na oficjalnej stronie edalnice.cz/pl/, która jest również w języku polskim. Wystarczy podać kraj rejestracji pojazdu i numer rejestracyjny. Cena podstawowa winiety 10-dniowej dla samochodów osobowych D 10 Days w 2024 roku to 270 CZK. Brak winiety może wiązać się z wysokimi mandatami. Informacje dla kierowców można znaleźć na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Informacje dla kierowców można znaleźć na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
  • Winiety w Austrii są elektroniczne lub tradycyjne naklejane na szybę samochodu. Winiety elektroniczne można kupić na stronie shop.asfinag.at, która jest również w języku polskim. Wystarczy podać kraj rejestracji pojazdu i numer rejestracyjny. Cena podstawowa winiety 10-dniowej dla samochodów osobowych w 2024 roku to 11,50 euro. Brak winiety może wiązać się z wysokimi mandatami. Informacje dla kierowców można znaleźć na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
  • Obowiązkowe wyposażenie auta:
    - trójkąt ostrzegawczy (z homologacją - w Austrii),
    - apteczka zgodnie z normą DIN 13164 (w tym rękawiczki jednorazowe),
    - kamizelka odblaskowa dla każdego pasażera,
    - gaśnica waga minimum 1 kg (Austria, Czechy),
    - koło zapasowe oraz klucz do montażu, podnośnik nożycowy czyli lewarek lub zestaw naprawczy (Czechy).
  • We wszystkich 3 państwach warto zainstalować aplikację na telefon easypark, która ułatwia znalezienie miejsca parkingowego oraz płatność za nie. Chociaż ja w ogóle nie skorzystałem z tej aplikacji.
  • Według informacji do jakich udało mi się dotrzeć w Niemczech posiadania wideorejestratora nie jest zabronione, ale takich filmów nie wolno upubliczniać. W Austrii jest zakaz używania wideorejestratorów. Natomiast w Czechach przepisy są podobne jak w Polsce.
  • W miastach najczęściej parkowałem na parkingach podziemnych. Ceny parkingów są bardzo zróżnicowane, od 5 do 28 euro za dzień.

Inne

  • W Niemczech obowiązkowo trzeba mieć ze sobą gotówkę. W lokalnych sklepach czy restauracjach często nie można płacić kartą. Ja przez 8 dni wydałem około 300-400 euro w gotówce za dwie osoby. Za noclegi wszędzie zapłaciłem kartą.
  • Parking przy moście Bastei w Parku Narodowym Saskiej Szwajcarii jest mocno oblegany, więc może się zdarzyć, że nie będzie miejsca. Na parkingu tablice są automatycznie sczytywane i w parkometrze trzeba wyszukać swoje auto po numerze rejestracyjnym. Płaci się przy wyjeździe. Koszt parkingu to 7 euro. W Bastei są takie tłumy, że często trzeba długo czekać do punktów widokowych. Mimo to warto zobaczyć to miejsce.
  • Na najwyższy szczyt Niemiec, czyli Zugspitze można wjechać kolejką linową (Seilbahn, cable car) lub koleją zębatą (Zahnradbahn, cogwheel train). Bilety online, za 72 euro od osoby, można kupić na stronie zugspitze.de. Stacja dolna kolejki linowej znajduje się obok jeziora Eibsee. Jeśli wybierasz się tam własnym autem, to warto być bardzo wcześnie przy jeziorze Eibsee. Po godzinie 9 rano często już nie ma żadnych miejsc parkingowych i trzeba czekać na miejsce w długich kolejkach. Ze szczytu Zugspitze można wjechać kolejką górską Gletscherbahn na lodowiec - w cenie biletu kolejki na szczyt. W Garmisch-Partenkirchen znajduje się stacja kolejowa Zugspitzbahnhof, która pociągiem dowozi do jeziora Eibsee lub do lodowca przy stacji Zugspitzplatt. Podróż pociągiem trwa ponad 1 godzinę i często jest on bardzo zatłoczony. Z tego co słyszałem, to w kolejce na pociąg ludzie czasami czekają nawet po kilka godzin. Natomiast do kolejki linowej spod jeziora Eibsee nie ma tłumów. Wagoniki są duże i kursują często. Wjazd trwa około 10 minut. Bilety kupuje się na konkretny dzień, ale nie na godzinę. Można przyjść o dowolnej godzinie w danym dniu i wjechać na szczyt Zugspitze. Warto obserwować pogodę na stronie Zugspitze. Ze szczytu przy najlepszej przejrzystości powietrza widoczność jest nawet na ponad 200 km. Na szczycie znajdują się kawiarnie, restauracje, toalety. Można też przejść na platformę widokową po austriackiej stronie. Na szczycie Zugspitze znajduje się krzyż, do którego można się wspiąć po drabince i łańcuchach. Mimo, że trasa jest krótka to polecam mieć odpowiedni ubiór do wspinaczki, choćby dobre buty.
  • Wąwóz Partnach w Garmisch-Partenkirchen kosztuje około 9 euro w jedną stronę. Trasa jest krótka, jest tam dość wilgotno, ale przede wszystkim niesamowicie tłoczno w sezonie, co trochę odbiera radość ze zwiedzania. Po wyjściu z wąwozu zaczynają się góry. Można wrócić również wąwozem (dodatkowo płatne) lub jakimś szlakiem przez góry. Ja wybrałem szlak na prawo, za rzeką i droga powrotna nie była jakoś specjalnie ładna, po prostu idzie się przez las.
  • Jezioro Eibsee można obejść w około 2 godziny pieszo lub w 1 godzinę pokonując trasę rowerem. Cała trasa ma około 7 km długości. Czasami są przewyższenia, dlatego jazda rowerem czasami potrafi być nieco trudniejsza. Jezioro to jest jednym z najpiękniejszych miejsc jakie widziałem w Niemczech, szczególnie widoki z północnej strony.
  • Parkowanie autem przy zamku Neuschwanstein może być nieco wyzwaniem, bo pomimo, że miejsc jest bardzo dużo, to turystów jest chyba jeszcze więcej. Trzeba po prostu odczekać swoje zanim się zaparkuje. Najbardziej znany widok na zamek Neuschwanstein jest z mostu Marienbrücke. Można do niego dojść spod parkingów na piechotę, tak jak ja to zrobiłem - samo podejście jest mocno pod górę. Do mostu można również dojechać autobusem komunikacji publicznej - przystanek autobusowy nazywa się "Alpsee" i znajduje się przy parkingu P4 (pod Zamkiem Hohenschwangau). Bilet w górę kosztuje 3,00 euro, w dół 2,00 euro, a w dwie strony 3,5 euro. Płacisz w kasie na dworcu autobusowym lub bezpośrednio u kierowcy autobusu (nie akceptują kart kredytowych). Więcej informacji jest na stronie www.hohenschwangau.de. Za mostem Marienbrücke jest początek ścieżki górskiej, przy której są dalsze, mniej oblegane punkty widokowe.
    Przy jeziorze Alpsee znajduje się kamienista plaża, dość oblegana.
  • W Salzburgu bilet autobusowy można kupić u kierowcy - koszt jednego przejazdu to 3 euro.
  • Aktualne informacje na temat podróżowania można znaleźć na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych: Niemcy, Austria, Czechy.

Koszty podróży [Niemcy]

Poniżej znajduje się moje bardzo subiektywne porównanie cen zastanych w miejscu podróży do cen jakie mamy w Polsce. Wartość 100% to ceny tak jak w Polsce. Kolor zielony oznacza, że pozycja jest tańsza. Kolor czerwony oznacza, że pozycja jest droższa. Im bliżej 0% tym jest taniej.
Noclegi - 130%
Transport - 130%
Jedzenie - 140%
Bilety wstępów - 120%

Koszty podróży [Austria]

Poniżej znajduje się moje bardzo subiektywne porównanie cen zastanych w miejscu podróży do cen jakie mamy w Polsce. Wartość 100% to ceny tak jak w Polsce. Kolor zielony oznacza, że pozycja jest tańsza. Kolor czerwony oznacza, że pozycja jest droższa. Im bliżej 0% tym jest taniej.
Noclegi - 160%
Transport - 160%
Jedzenie - 150%
Bilety wstępów - 120%

Koszty podróży [Czechy]

Poniżej znajduje się moje bardzo subiektywne porównanie cen zastanych w miejscu podróży do cen jakie mamy w Polsce. Wartość 100% to ceny tak jak w Polsce. Kolor zielony oznacza, że pozycja jest tańsza. Kolor czerwony oznacza, że pozycja jest droższa. Im bliżej 0% tym jest taniej.
Noclegi - 110%
Jedzenie - 120%
Bilety wstępów - 100%

Plan podróży

# Plan
Dzień 1Wczesny wyjazd do Parku Narodowego Saskiej Szwajcarii (5 godzin) i zwiedzanie okolic słynnego mostu Bastei. Przedjazd do Drezna (1 godzina) zakwaterowanie w centrum i zwiedzanie miasta.
Dzień 2Przejazd do miasta Bamberg (3 godziny). Po drodze krótki przystanek w ogrodach Felsengarten Sanspareil (mało ciekawe). Zakwaterowanie i zwiedzanie miasta Bamberg.
Dzień 3Przejazd do miasta Rothenburg ob der Tauber (1,5 godziny). Zakwaterowanie i zwiedzanie miasta Rothenburg ob der Tauber.
Dzień 4Przejazd (2,5-3 godziny) do zamku Neuschwanstein (jeśli planujesz zwiedzać wnętrza, to warto wcześniej kupić bilety) i zwiedzanie przez kilka godzin okolic, w tym kilka punktów widokowych na zamek oraz spacer przy jeziorze Alpsee. Przejazd (1 godzina) do Garmisch-Partenkirchen, gdzie spędzimy najbliższe 3 noce.
Dzień 5Przejazd autem z Garmisch-Partenkirchen na parking pod kolejką liniową i jeziorem Eibsee. Bardzo wczesny wjazd na najwyższy szczyt Niemiec - Zugspitze. Kupiłem bilety dwa dni wcześniej, bo śledziłem wcześniej pogodę i chciałem mieć pewność, że powietrze będzie przejrzyste. Powrót kolejką linową pod Jezioro Eibsee. Przejście piechotą całego jeziora oraz kąpiel w nim - razem około 2-3 godzin. Powrót do Garmisch-Partenkirchen.
Dzień 6Spacer przez wąwóz Partnach w Garmisch-Partenkirchen i powrót do miasta przez góry (razem około 12 km). Po drodze widać skocznię narciarską.
Dzień 7Wykwaterowanie z hotelu w Garmisch-Partenkirchen i przejazd do Salzburga w Austrii (około 2 godziny). Zakwaterowanie w hotelu i zwiedzanie centrum.
Dzień 8Przejazd do Czeskiego Krumlova (2,5 godziny) i zwiedzanie.
Dzień 9Poranny wyjazd do Polski (7-8 godzin).

Mapa





 

Niemcy

 

Most Bastei w Parku Narodowym Saskiej Szwajcarii

 
Widok na Łabę i z prawej strony na kurort Rathen
 
Zespoły skalne z imponującymi pionowymi ścianami. Niektóre sięgają nawet 200 m.
 
Most Bastei, a w tle Lilienstein.
 

Drezno

 
Ulica Schloßstraße. Podczas II wojny światowej duża część miasta została zrównana z ziemią. Później jednak udało się ją odbudować.
 
Most łączycy Pałac Królewski z Pałacem Taschenberg. Zbudowany w 1705 roku dla ukochanej kochanki Augusta Mocnego - hrabiny Anny Konstancji Cosel.
 
Opera Sempera
 
Rezydencja Wettynów jest to zamek rezydencjonalny książąt Saksonii o 800-letniej historii.
 
Zwinger jest rokokowym zespółem pałacowym, wzniesionym jako królewska rezydencja Augusta II. Na fasadzie Bramy Koronnej widocznym na zdjęciu znajduje Herb Rzeczypospolitej.
 
Monumentalny kościół Marii Panny w Dreźnie (Frauenkirche) jest barokową luterańską świątynią, jedną z najbardziej znanych w Europie zabytków protestanckiej architektury sakralnej.
 
Jedna z uliczek w centrum miasta z budynkiem z oknami wstawionymi pod ukosem.
 
Kunsthofpassage jest to pasaż pięciu Artystycznych Dziedzińców. Na jednym z podwórek znajduje się instalacja rynien, które grają podczas deszczu.
 
Słynny drezdeński Fürstenzug – Orszak książęcy – składający się z 25 000 płytek porcelanowych z Miśni.
 

Ogród skalny Sanspareil

 
W ogrodzie skalnym Sanspareil (Felsengarten Sanspareil) znajdują się naturalne skały Jury Frankońskiej, z białego i szarego wapienia.
 
W ogrodzie skalnym Sanspareil (Felsengarten Sanspareil) znajdują się naturalne skały Jury Frankońskiej, z białego i szarego wapienia.
 
Zrujnowany teatr znajdujący się w ogrodzie, jest jedynym obiektem, który przetrwał w niemal nienaruszonym stanie od czasu jego budowy w 1744 r. przez Josepha Saint-Pierre.
 

Bamberg

 
Dawny ratusz w Bambergu stojący na rzece.
 
Średniowieczne stare miasto bamberskie zostało w 1993 roku wpisane przez UNESCO na listę światowego dziedzictwa kulturowego.
 
Religijne zdobienia na jednym z budynków starego miasta.
 
Ogrody różane skąd rozpozciera się widok na miasto.
 
Widok na miasto z Ogrodów różanych.
 
Stary Dwór (Alte Hofhaltung) z pięknie ukwieconymi balkonami.
 
Jeździec bamberski w archikatedrze św. Piotra i św. Jerzego jest to kamienna rzeźba z XIII wieku, przedstawiająca ukoronowanego mężczyznę w stroju rycerskim na koniu. Jest to pierwszy od czasów antycznych zachowany do dziś posąg konny.
 
Kamienica Schlenkerla skąd pochodzi znane wędzone piwo.
 
Widok przy Małej Wenecji.
 
Rzeźba polskiego rzeźbiarza Igora Mitoraja - Centurione.
 

Rothenburg ob der Tauber

 
W Niemczech jak na razie żadne miasto nie zrobiło na mnie takiego wrażenia jak Rothenburg ob der Tauber. Jestem nim zauroczony. Znajduje się na trasie Romantycznego Szlaku o długości 350 km. Aż trudno uwierzyć, że Stare Miasto przetrwało do dziś zachowując tak dobrze swój średniowieczny charakter.
 
W środku średniowiecznego starego miasta można znaleźć popularny motyw fotograficzny - Rödergasse z wieżą św. Marka z 1172 roku. W alejce znajduje się malownicza fontanna i pozostałości najstarszego muru miejskiego Rothenburga.
 
Kamienice przy głównym rynku.
 
Kamienice przy fontannie św. Jerzego zbudowane na bazie muru pruskiego.
 
W Europie jest pewne miejsce, gdzie Boże Narodzenie trwa przez cały czas. W miasteczku Rothenburg ob der Tauber, sklepy z ozdobami świątecznymi są czynne cały rok.
 
Brama od strony ogrodów zamkowych.
 
Widok na miasto z ogrodów zamkowych.
 
Plönlein - plac z drewnianymi domami jest chyba najbardziej fotografowanym miejscem w miasteczku.
 
Pięknie rosnące drzewo między budynkami.
 
Widok z murów obronnych na budynek Gerlachschmiede.
 
Kamienica pełna kwiatów.
 
Kościół św. Jakuba zbudowany w XIV-XV wieku położony jest na trasie św. Jakuba prowadzącego do Santiago de Compostela w Hiszpanii.
 

Zamek Neuschwanstein i jezioro Alpsee

 
Zamek Neuschwanstein jest stosunkową nową budowlą, bo zbudowaną pod koniec XIX w. Jest jedną z głównych atrakcji turystycznych Niemiec. Stanowił pierwowzór zamku Śpiącej Królewny w Disneylandach. Na zdjęciu jest widok z mostu Marienbrücke.
 
Za mostem Marienbrücke wytyczona jest ścieżka w górę, przy której znajduje się kilka punktów widokowych na zamek.
 
Widok od południowego wschodu na zamek.
 
Zamek Hohenschwangau znajdujący się w pobliżu zamku Neuschwanstein.
 
Jezioro Alpsee widziane z góry.
 
Jezioro Alpsee słynie z bytowania dzikich łabędzi.
 

Garmisch-Partenkirchen

 
Wieża katolickiego kościoła św. Marcina.
 
Elewacje wielu budynków zdobią kolorowe malowidła tzw. Lüftlmalerei. Najczęściej są o tematyce religijnej, ale także znajdziemy motywy z bajek, polowań czy życia codziennego.
 
Kontakt z naturą w mieście jest na wyciągnięcie ręki. Tuż obok zaczynają się wysokie Alpy, z wieloma trasami i wyciągami. Gapa, bo tak się w skrócie mówi na to miasto, przypomina polskie Zakopane.
 
W Gapa znajduje się jedna z najbardziej znanych skoczni na świecie. W 1936 odbyły się IV Zimowe Igrzyska Olimpijskie.
 

Szczyt Zugspitze

 
Na najwyższy szczyt Niemiec można wjechać koleją linową.
 
Ze szczytu Zugspitze rozpozciera się piękny widok na niemieckie Alpy oraz austriacki Tyrol. Przy bardzo dobrej widoczności można również dostrzec góry we Włoszech.
 
Widok w stronę Garmisch-Partenkirchen.
 
Na szczycie Zugspitze (Top of Germany) znajduje się krzyż.
 
Wrażenia ze szczytu były niesamowite.
 

Jezioro Eibsee

 
Jezioro Eibsee czasami nazywane jest "Europejskimi Malediwami".
 
W jeziorze można się kąpać. Choć samo dno jest mocno kamieniste, przez to bardzo ciężko się chodzi.
 
Krystalicznie czysta woda, wysepki i góry w tle. Widok jest oszałamiający.
 
Spacerując liczącą około 7 kilometrów ścieżką wokół jeziora, można cieszyć się ciszą i pięknem pobliskiej przyrody.
 
Niewielkie jezioro lodowcowe Frillensee.
 

Wąwóz Partnach

 
Wąwóz jest dość krótki, bo ma zaledwie 700 m. Przepływa przez niego turkusowa (czasami biała) rzeka Partnach. Jest w nim dość mokro ze względu na opadającą ze skał wodę. Latem jest to niesamowicie oblegane miejsce, co odbiera nieco uroku temu miejscu.
 
Wąwóz jest dość krótki, bo ma zaledwie 700 m. Przepływa przez niego turkusowa (czasami biała) rzeka Partnach. Jest w nim dość mokro ze względu na opadającą ze skał wodę. Latem jest to niesamowicie oblegane miejsce, co odbiera nieco uroku temu miejscu.
 
Wąwóz jest dość krótki, bo ma zaledwie 700 m. Przepływa przez niego turkusowa (czasami biała) rzeka Partnach. Jest w nim dość mokro ze względu na opadającą ze skał wodę. Latem jest to niesamowicie oblegane miejsce, co odbiera nieco uroku temu miejscu.
 
Widok na rzekę zaraz za wyjściem z wąwozu.
 

Jedzenie

 
Frankońska Schäuferla wytwarzana z mięsa łopatki wieprzowej podana z knedlem Kloß
 
Frankońska Bierhaxe jest to golonka piwna podana z knedlem Kloß
 
Przepyszny jeleń z grzybami podany z hash browns z Garmisch-Partenkirchen
 
Schneeball z bawarskiego Rothenburga jest to kruche ciastko, usmażone w klarowanym maśle i ufromowane w charakterystyczną kulę śnieżną. W smaku przypomina polskie faworki.
 
Hörnla pochodząca Bambergu jest rogalikiem w kształcie półksiężyca przypominający francuskiego crossainta.
 
Wędzone piwo w Bambergu.
 

Austria

 

Salzburg

 
Ogrody Mirabell razem z pałacem zostały założone w 1606 roku.
 
Zwergerlgarten jest to Ogród Krasnali założony w 1715 roku przez księcia arcybiskupa Franza Antona Harracha. Figury były wzorowane na krasnoludach, którzy mieszkali na dworze, chłopach i cudzoziemcach.
 
Panorama miasta widziana ze schodów Imbergstiege.
 
Kamienica, w której przyszedł na świat Wolfgang Amadeusz Mozart mieści dziś jedno z najczęściej odwiedzanych muzeów w Austrii.
 
Widok na miasto spod Muzeum Sztuki Nowoczesnej Mönchsberg z widokiem na Twierdzę Hohensalzburg.
 
Mury obronne miasta
 
Pferdeschwemme (Hofmarstallschwemme) jest jednym z dwóch zachowanych dawnych poideł dla koni w Salzburgu z fontanną.
 
Gurken - instalacja artystyczna składająca się z 5 korniszonów wielkości człowieka.
 
St. Peter Stiftskeller jest najstarszą restauracją na świecie. Wspominał o niej w swoim piśmie uczony Alkuina w 803 roku.
 
Widok z katakumb na kościół i cmentarz Świętego Piotra (Petersfriedhof).
 
Bogato zdobiona stacja pogodowa Wettersäule Salzburg.
 
Kościół Franziskanerkirche z niespotykanym prezbiterium wspartym na kilku kolumnach.
 

Jedzenie

 
Przepyszny sznycel po wiedeńsku.
 
Knödelgeheimnis czyli rodzaj pierogów, tutaj z trzema rodzajami farszu.
 
Strudel z jabłkami oraz drugi z serem ricotta i morelą - niebo w gębie!
 
Oryginalne czekoladkowe kulki z Mozartem sprzedaje jedynie firma Konditorei Fürst.
 

Czechy

 

Czeski Krumlov (Český Krumlov)

 
Widok z zamku na Stare Miasto wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
 
Widok z punktu widokowego Seminární zahrada.
 
Bogato zdobiona wieża zamkowa.
 
Zamek w Českim Krumlovie jest drugim, co do zajmowanej powierzchni, zamkiem w Czechach, po praskich Hradczanach. Jego poczatki sięgają XIII wieku.
 
Jeden z dziedzińców zamku.
 
Ogrody zamkowe.
 
Kościół klasztorny został konsekrowany ku czci Bożego Ciała i Najświętszej Marii Panny w 1358 roku. Pierwotnie gotycka budowla przeszła w latach 1649-81 znaczącą barokową przebudowę.
 
Plac Na louži, po prawej w głębi Dom Jakuba Krčina
 
Główny plac Českiego Krumlova – Namesti Svornosti.
 
Odnoga rzeki Wełtawa przy dawnym młynie.
 
Najstarsze budynki Starego Miasta, dawny średniowieczny młyn (o którym już wspomniano w roku 1347). Po lewej stronie (za kładką) dawna miejska zbrojownia.
 
Górujący nad Starym Miastem Kościół św. Wita i dawne Kolegium Jezuickie.
 
Drzwi z wyrzeźbionym z drewna smokiem.
 

Jedzenie

 
Krumlovski pstrąg


 

Komentarze (0):

Nie dodano jeszcze żadnych komentarzy.

Podobne podróże:

Zobacz

Niemcy, Austria, Czechy

Zobacz sierpień 2024

Zobacz

Berlin (Niemcy)

Zobacz wrzesień 2022

Zobacz

Praga (Czechy)

Zobacz listopad 2021

Zobacz

Słowenia, Chorwacja, Austria

Zobacz czerwiec 2021

Zobacz

Berlin (Niemcy)

Zobacz lipiec 2018

Zobacz

Wiedeń (Austria)

Zobacz lipiec 2017

Zobacz

Ueckermünde (Niemcy)

Zobacz listopad 2014

Zobacz

Praga (Czechy)

Zobacz wrzesień 2009