• Zaplanowane wyjazdy: Gran Canaria, Turkmenistan
Lwów (Ukraina)

grudzień 2017

Słowo wstępu

Drugi raz odwiedziłem Ukrainę. Tym razem, dzięki szybkim i tanim połączeniom kolejowym, trafiłem z Przemyśla do Lwowa. Bardzo niski kurs hrywny (około 0,12 PLN) sprawił, że jedną z głównych atrakcji było odwiedzanie restauracji i cukierni. A nie tu brakuje smacznych miejsc. Choćby bardzo dobre restauracje Baczewski czy Hruszewski Cinema Jazz. Na miejscu dowiedziałem się też, że miasto słynie z kawiarni. Lwów jest też chyba najbardziej polskim miastem poza granicami Polski. Oprócz licznych odniesień do polskiej historii, wszędzie słychać język polski. Posługują się nim nie tylko turyści, ale i wielu tubylców. Sami lwowianie są mili i życzliwi. Na rynku miasta często można posłuchać wielu naprawdę dobrych muzyków. Kilkudniowy wyjazd uważam za bardzo udany. Zamierzam jeszcze wrócić kiedyś do Lwowa, a już na pewno na Ukrainę.

Kilka porad

Informacje praktyczne

  • Pomiędzy Przemyślem i Lwowem jeździ bezpośredni pociąg InterCity. W drugiej klasie bilet w jedną stronę z miejscówką kosztuje około 25 zł. Bilety można nabyć w kasach międzynarodowych. W Przemyślu mogą być duże kolejki przy kasach, więc lepiej bilety wcześniej w innych kasach w Polsce.
  • Komunikacja publiczna we Lwowie jest bardzo tania (3 lub 5 hrywien za bilet na tramwaj lub autobus).

Koszty podróży

Poniżej znajduje się moje bardzo subiektywne porównanie cen zastanych w miejscu podróży do cen jakie mamy w Polsce. Wartość 100% to ceny tak jak w Polsce. Kolor zielony oznacza, że pozycja jest tańsza. Kolor czerwony oznacza, że pozycja jest droższa. Im bliżej 0% tym jest taniej.
Noclegi - 60%
Transport - 30%
Jedzenie - 40%
Bilety wstępów - 30%

Mapa





 

Spacer po mieście

 

Kościoły i obiekty sakralne

 

Restauracje, kawiarnie, cukiernie, sklepy



 

Komentarze (0):

Nie dodano jeszcze żadnych komentarzy.

Podobne podróże:

Zobacz

Kijów (Ukraina)

Zobacz maj 2009