• Zaplanowane wyjazdy: Hiszpania, Stambuł, Turkmenistan
Chiny

kwiecień 2017

Słowo wstępu

Ciężko jest opisać Chiny jako całość. Jest to kraj bardzo zróżnicowany. Pomimo ponad miliardowej społeczności, tylko czasami dało się odczuć tłumy. Kraj jest bardziej rozwinięty niż sobie wyobrażałem, z dobrze rozwiniętą infrastrukturą drogową, kolejową czy lotniczą. Sami Chińczycy są często mili, uśmiechnięci, bez agresji. Czasami ja sam stawałem się atrakcją turystyczną i tubylcy robili zdjęcia ze mną :) Chińczycy słabo znają angielski, co szczególnie doskwiera przy próbie rezerwacji czegokolwiek. Wtedy z pomocą przychodzi technologia i elektroniczne tłumacze, albo też trzeba szukać punktów usługowych, gdzie ktoś zna inne języki. Odnośnie kuchni to słyszałem powiedzenie, że na południu kraju zjedzą wszystko "co ma cztery nogi i nie jest stołem" lub "co ma oczy". Pomimo tego, że jedzenie psów jest nielegalne w Chinach, to mięso z psa nadal można spotkać w niektórych menu restauracji na południu kraju (patrz zdjęcia jedzenia). Sama kuchnia jest bardzo różnorodna, chociaż głównie opiera się na makaronach, pierogach, i często spotyka się tofu. Duża część atrakcji została mocno skomercjalizowana. Może Chińczycy lubią mieć wszystko zorganizowane? Wydaje mi się nawet, że to chyba z najbardziej kapitalistycznych państw, w jakim do tej pory byłem. Mao Zedong prawdopodobnie inaczej wyobrażał sobie przyłszość kraju. Co ciekawe w Chinach jest mało jakichkolwiek świątyń; podobno jest to najbardziej ateistyczny naród na świecie. Słyszałem nawet opinie, że Chińczycy jeżdżą do Japonii oglądać prawdziwie chińskie świątynie, ale nie wiem ile w tym prawdy. W mieście Xi'an doświadczyłem chyba największego zanieczyszczenia powietrza na świecie - ciężko było wytrzymać. Podsumowując - polecam odwiedzić ten kraj, aczkolwiek 2 tygodnie jest to stanowczo za mało. Sam Pekin również warto zobaczyć będąc chociażby przejazdem, atrakcji w nim nie brakuje.

Kilka porad

Transport

  • Bilety na pociągi najlepiej kupować jest z wyprzedzeniem co najmniej kilkudniowym, osobiście na stacji kolejowej lub w ich oddziałach, które można znaleźć w największych miastach. Warto być też odpowiednio przygotowanym - wydrukować lub mieć na komórce zaznaczone połączenia kolejowe, na które chcemy kupić bilety (np. ze strony https://www.travelchinaguide.com/china-trains/). To bardzo przyspiesza samo kupno biletów, poza tym obsługa może nie mówić po angielsku. Do ceny biletu podanego w internecie należy dodać dodatkowe 5 juanów jeśli kupuje się w kasach na stacji kolejowej lub 20-30 juanów jeśli kupuje się gdzieś indziej. Do kupna biletów kolejowych potrzebny jest paszport. Bilety można kupić przez internet, ale później i tak trzeba je odebrać na dworcu, a sam odbiór może być dość skomplikowany. Dlatego nie polecam korzystać z tej opcji.
  • W samolotach latających po Chinach telefony i tablety powinne być całkowicie wyłączone, a nie tak jak w Europie przełączone tylko w tryb samolotowy.
  • Jazda samochodem po Chinach jest nie lada wyzwaniem. Chińczycy mają własny styl jazdy, szczególnie na skrzyżowaniach. Dla Europejczyka może być to ciężkie do opanowania.
  • Zdarzyło się, że autobusy a nawet taksówki nie dojeżdżają do wyznaczonego celu, potrafią się zatrzymać np. 0,5 lub 1 km wcześniej. Wtedy należy się kłócić o dowóz do wyznaczonego miejsca, często działa :) Trzeba uważać na taksówkarzy, którzy czasami mogą podmieniać pieniądze na fałszywe, dlatego trzeba obserwować banknoty. Poza tym taksówkarze czasami próbują doliczyć dodatkowe opłaty (np. za autostradę), pomimo wcześniej ustalonej całkowitej kwoty przejazdu. Wtedy też można się kłócić :) Chociaż sam koszt taksówek w dużych miastach jak np. w Pekinie jest dość niski. Dla przykładu przejazd z okolic Lampa Temple na lotnisko to koszt około 90 juanów z napiwkiem (za ponad 25 km). Warto też dodać, że czasami taksówkarze w Pekinie nie chcą wjeżdżać do wąskich hutongów; wtedy dobrze jest wyjść na jakąś główną ulicę i machnąć ręką. Taksówkarze, podobnie jak sami Chińczycy, raczej nie znają angielskiego a tym bardziej pisma łacińskiego, dlatego należy mieć adres docelowy napisany w języku chińskim.

Inne

  • Chińczycy bardzo słabo znają angielski. Dlatego dobrze jest poznać wcześniej podstawowe zwroty takie jak "dzień dobry", "dziękuję", "proszę". Dobrze jest wcześniej zaopatrzyć się w aplikacje na komórki: słownik chińsko-angielski Pleco, Microsoft Translator lub Google Translator (przy czym w Google Translator nie działa offline opcja tłumaczenia ze zdjęć).
  • Chiny są bezpiecznym państwem. Życia raczej się nie straci, natomiast można zostać okradzionym przez kieszonkowców. Ale podstawowe zasady bezpieczeństwa powinne ustrzec i przed tym.
  • Pieniądze najlepiej jest wyjmować z bankomatów. Bez problemów z polskimi kartami działały bankomaty ABC Bank lub ICBC Bank. Wymiana gotówki jest legalna tylko w bankach, w których krus wymiany jest korzystny. Natomiast ten sposób wymiany jest bardzo czasochłonny i zajmuje przeciętnie 40-60 minut (nie licząc ewentualnego stania w kolejce do okienka). W kwietniu 2017 r. kurs wymiany CNY/PLN w banku wynosił ok. 0,58, natomiast w bankomacie 0,63. Jeśli chodzi o samą gotówkę, to lepiej mieć ze sobą dolary niż euro.
  • Obsługa na stacjach kolejowych i w autobusach jest bardzo miła, i w moim przypadku była bezinteresownie pomocna, pomimo braku znajomości języka.
  • Serwisy takie jak Google (i jego usługi), Facebook, Instagram są w Chinach blokowane (komunikator WhatsApp działa). Żeby z nich korzystać trzeba posiadać zainstalowany VPN na komórce. Z mojego doświadczenia całkiem dobrze działają darmowe OpenKey VPN oraz Ultrasurf.
  • Prawie wszystkie główne atrakcje turystyczne są skomercjalizowane, a same koszty wejścia często są wysokie.
  • W restauracjach można prosić o stopień ostrości dań.
  • W hotelach czy hostelach zazwyczaj standardowo są zamontowane uniwersalne kontakty elektryczne, również z wtyczkami polskimi. Natomiast posiadanie własnej przejściówki nie zaszkodzi.
  • Zdecydowana większość toalet w Chinach jest po prostu dziurą, bez sedesu. Dobrze jest zabrać ze sobą papier toaletowy, czasami jest to towar deficytowy nawet w hotelach.
  • Na ulicy można się targować, natomiast w sklepach raczej rzadziej. Wyjątkiem jest na przykład Silk Market w Pekinie, gdzie ceny potrafią być kilkukrotnie wyższe.
  • Uwaga: Chińskie mapy w Google Maps nie działają prawidłowo. Eksport zaplanowanej trasy do plików KML i później wczytanie jej do MapsMe da złe wyniki. Punkty będą poprzesuwane. Dzieje się tak dlatego, że Chiny nałożyły restrykcje na Googla, który używa współrzędnych GCJ-02. Trzeba jest konwertować na współrzędne WGS-84, wtedy pliki KML będą prawidłowo wyświetlały współrzędne. Kody źródłowe takiego konwertera można znaleźć na niektórych zagranicznych forach. Ja sam z nich skorzystałem i napisałem program, ale ze względów bezpieczeństwa go nie zamieściłem.

Koszty podróży

Poniżej znajduje się moje bardzo subiektywne porównanie cen zastanych w miejscu podróży do cen jakie mamy w Polsce. Wartość 100% to ceny tak jak w Polsce. Kolor zielony oznacza, że pozycja jest tańsza. Kolor czerwony oznacza, że pozycja jest droższa. Im bliżej 0% tym jest taniej.
Noclegi - 70%
Transport - 100%
Jedzenie - 50%
Bilety wstępów - 160%

Plan podróży

# Plan
Dzień 1Bardzo wczesny przylot do Pekinu bezpośrednio z Warszawy:
- zameldowanie się w hotelu przy Fangjia Hutong, zostawienie rzeczy;
- spacer po północnej części centrum Pekinu, w tym m.in. kosmopolityczny Fangjia Hutong, komercyjny Nanluoguxiang Hutong, Wieża Bębna, Wieża Dzwonu, bardzo mocno skomercjalizowane okolice Yandaixiejie Hutong, świątynia Huode Zhenjunmiao;
- wieczorem powrót do hotelu.
Dzień 2 Dalsze zwiedzanie Pekinu:
- Świątynia Ziemi (Ditán),
- przejazd metrem na plac Niebiańskiego Spokoju (Tiananmen), obok którego znaduje się m.in. mauzoleum Mao Zedonga, Wielka Hala Ludowa, Chińskie Muzeum Narodowe,
- Zakazane Miasto,
- park Jingshan (Węglowe Wzgórza),
- park Park Beihai,
- powrót na piechotę do hotelu.
Dzień 3- przejazd do grobowców dynastii Ming;
- przejazd w góry na Mur Chiński - odcinek Mu Tian Yu; - powrót do centrum Pekinu.
Dzień 4Wczesny wylot z Pekinu do Guilin. A następnie przejazd taksówką do Yangusho. Zakwaterowanie. Spokojny dzień i spacer po mieście.
Dzień 5Przejazd do Silver Cave, dalej pod Moon Hill, później dłuższy przejazd do Xingping skąd organizowane są rejsu łodziami babusowymi po najpiękniejszym odcinku rzeki Li. Powrót do Yangshuo.
Dzień 6Początkowo planowałem wynająć rowery i pojeździć po wioskach obok Yangshuo. Natomiast lekko deszczowa pogoda spowodowała zmianę planów rowery zostały zamienione na trekking wzdłuż rzeki Yulong, zaczynając od mostu Yulong Bridge.
Dzień 7Przejazd z Yangshuo na tarasy ryżowe do Longsheng (kilka godzin) - zwiedzanie tarasów Jinkeng Red Yao i wjazd kolejką górską na Golden Buddha Peak. Powrót do Guilin i zakwaterowanie.
Dzień 8Całodniowy spacer po Guilin, w tym m.in. rozległy park Guilin Rongshanhu Scenic Area z dwoma sławnymi pagodami, czy okolice Jingjiang Prices City.
Dzień 9Poranny wylot z Guilin do Xi'An, zakwaterowanie. Zwiedzanie okolic Shuyuanmen, murów miasta (Chengqiang), Wieży Dzwonu, Wieży Bębna, dzielnicy muzułmańskiej oraz meczetu.
Dzień 10Wyjazd lokalnym autobusem spod wroca Railway Station do mauzoleum Armii Terakotowej. Powrót do miasta.
Dzień 11Przejazd szybką koleją z Xian Bei (North) do Pingyao Ancient City. Przejazd lokalnym autobusem pod mury starożytnego miasta. Zakwaterowanie. Zwiedzanie starożytnej części miasta (można wykupić bilet łączony na wszystkie atrakcje w kasach znajdujących się przy wejściu na główne ulice).
Dzień 12Przejazd lokalnym pociągiem z drugiej stacji kolejowej Pingyao Railway Station do stacji Jiexiu. W okolicy stacji kolejowej (na zachód) znajduje się stacja autobusowa z lokalnym autobusem jadącym w góry Mianshan (trzeba zapytać na miejscu, który to jest autobus lub zobaczyć jak Mianshan pisze się po chińsku i poszukać odpowiedniego znaczka). Kilkugodzinne zwiadzenie gór Mianshan z kilkuset świątyniami. Powrót autobusem do miasta (według kierwcy ostatni autobus odjeżdża po 17). Powrót pociągiem do Yangshuo.
Dzień 13Poranny wyjazd do Pekinu. Zakwaterowanie i luźny dzień bez zwiedzania.
Dzień 14Zwiedzanie Pekinu: świątynia Lama Temple, przejazd do Świątyni Nieba (Tiantanpark) z dużym parkiem, przejazd do Silk Market, powrót w okolice hotelu i spacer po hutongach, przejazd wieczorem do Wioski olimpijskiej.
Dzień 15Poranny wylot z Pekingu bezpośrednio do Polski.

Mapa





 

Pekin

 

Pekin - Mur Chiński (odcinek Mu Tian Yu)

 

Pekin - Grobowce dynastii Ming

 

Pekin - Zakazane Miasto

 

Pekin - Park Beihai

 

Pekin - Plac Niebiańskiego Spokoju (Tiananmen)

 

Pekin - Świątynia Nieba (Tiantanpark)

 

Pekin - hutongi w centrum miasta i okolice

 

Pekin - Pałac Pokoju i Harmonii (Yonghegong; Lama Temple)

 

Pekin - Świątynia Ziemi (Ditán)

 

Pekin - Świątynia Huode Zhenjun

 

Pekin - Wioska olimpijska

 

Region Autonomiczny Kuangsi-Czuang

 

Yangshuo i okolice

 

Xingping i okolice

 

Guilin

 

Longsheng - tarasy ryżowe

 

Prowincja Shaanxi

 

Xi'an

 

Xi'an - Armia Terakotowa

 

Prowincja Shanxi

 

Pingyao - starożytne miasto

 

Jiexiu - góra Mianshan

 

Jedzenie



 

Komentarze (0):

Nie dodano jeszcze żadnych komentarzy.