listopad / grudzień 2021
Lecąc na Teneryfę spodziewałem się zetknięcia z masową turystyką. Na szczęście nie było tłumów. Niestety pogoda na wyspie była dość kapryśna. Na północny przez większość czasu padał deszcz, a krajobrazy zakryte były przez chmury lub mgły. Mimo to zdarzały się okienka pogodowe, choć były one dość krótkie. Podobnie było w wyższych partiach wyspy. Na południu pogoda jednak była bardziej przewidywalna i przyjemna. W ciągu dnia było dość ciepło i rzadko kiedy padało. Przed przyjazdem byłem pejoratywnie nastawiony do Wysp Kanaryjskich. Na szczęście miło się zaskoczyłem. Teneryfa i La Gomera są zróżnicowanymi krajobrazowo wyspami. Park Narodowy Teide, w mglistej odsłonie, wydawał się jakby nie z tego świata. Jest tutaj dużo niezwykłej natury, a to jest to co lubię najbardziej. Zwiedzałem 3 dni, pozostałe 3 dni pracowałem. Wieczorami chodziłem jedynie na zachody Słońca nad oceanem. Było świetnie. Będę chciał jeszcze wrócić na Wyspy Kanaryjskie albo na pobliską Maderę.